Atak nożem na dworcu głównym w Hamburgu: Sześciu rannym osobom grozi śmierć!

Atak nożem na dworcu głównym w Hamburgu: Sześciu rannym osobom grozi śmierć!

Na głównym dworcu w Hamburgu doszło do tragicznego ataku noża, w wyniku którego kilka osób zostało rannych. Według wstępnych informacji w sumie zaatakowano 17 osób, z czego 6 zostało ciężko rannych, 3 ciężko, a 3 lekko. Policja początkowo nie podała dokładnej liczby rannych, ale straż pożarna potwierdziła dużą liczbę ofiar, w tym kilka osób ciężko rannych. Do ataku doszło na peronie pomiędzy torami 13 i 14, w ruchliwej części stacji, szczególnie w godzinach szczytu.

Na miejsce szybko przybył duży oddział policji i ratowników. Zatrzymano 39-letnią kobietę, zidentyfikowaną jako obywatelka Niemiec. Policja zakłada, że ​​szła sama i według jej rzecznika wykluczyła większy spisek. Dowody wskazują, że podejrzany mógł znajdować się w wyjątkowym stanie psychicznym.

Tła i reakcje

Tło ataku jest obecnie badane. Burmistrz Hamburga Peter Tschentscher podziękował służbom ratunkowym i wyraził nadzieję na pełny powrót do zdrowia ciężko rannych. Kanclerz Merz również był zszokowany incydentem i złożył kondolencje ofiarom i ich rodzinom.

Na dworcu głównym w Hamburgu, jednym z najbardziej ruchliwych węzłów komunikacyjnych w Niemczech, obowiązują rygorystyczne przepisy zabraniające noszenia broni, w tym noży. Jednakże w ostatnich miesiącach w całym kraju miała miejsce niepokojąca seria ataków nożem, w wyniku których wiele osób zostało rannych lub zabitych. Przykład z poprzednich incydentów pokazuje atak w Bielefeld, w którym kilka osób zostało ciężko rannych przed barem. W związku z tą sprawą aresztowano podejrzanego z Syrii.

Wydarzenia na dworcu głównym spowodowały tymczasowe zamknięcie torów nr 13 i 14, natomiast ruch na torach 11 i 12 był wstrzymany. Zamknięte zostały także ulice Steintorbrücke i Steintordamm oraz zablokowane zostały schody na tory. Deutsche Bahn wyraziła współczucie i konsternację w związku z incydentem.

W świetle niedawnych ataków nożowych w Niemczech, które już spowodowały poważne obrażenia i śmierć, pozostaje kwestia bezpieczeństwa w transporcie publicznym i miejscach o dużym natężeniu ruchu. Wzywa się władze do wyjaśnienia tła tego strasznego czynu i podjęcia odpowiednich działań.