Wątki losu: dwie kobiety, jeden ból - historie współczesnych świadków
Gloesener-Jacqué i Sanchez opowiadają o swoich ojcach, reżimie nazistowskim i dyktaturze Pinocheta w projekcie „Opowieści z Durf”.

Wątki losu: dwie kobiety, jeden ból - historie współczesnych świadków
9 czerwca 2025 r. kilka mediów opublikuje wstrząsające historie z życia Marie-Louise Gloesener-Jacqué i Natalii Sanchez, dwóch kobiet, które pomimo różnych środowisk łączy wspólny smutek i tożsamość. Gloesener-Jacqué, lat 82, z Luksemburga i Sanchez, lat 50, z Chile, łączą swoje doświadczenia poprzez brutalne losy swoich ojców, którzy byli prześladowani przez rządy totalitarne ze względu na swoje liberalne przekonania.
Podczas gdy ojciec Gloesener-Jacqué zginął w obozie koncentracyjnym Groß-Rosen, ojciec Sancheza wrócił po straszliwych torturach. Ich losy ilustrują, jak podobne mogą być doświadczenia ludzi w różnych krajach w obliczu autokracji i dyktatur. Gloesener-Jacqué i Sanchez poznali się w Luksemburgu około osiem lat temu i nawiązali bliską przyjaźń opartą na wspólnych doświadczeniach. Projekt „Opowieści z Duerfa” został wyreżyserowany przez nauczyciela teatru Sancheza i działacza kultury Lexa Gillena, aby przeprowadzić wywiady ze współczesnymi świadkami i zarejestrować ich historie.
Projekt „Opowieści z Duerf”
Celem projektu jest zebranie relacji osób urodzonych przed 1950 rokiem i ukazanie życia na obszarach wiejskich. Gloesener-Jacqué do udziału w projekcie zachęcił jej brat Roger, który również był aktywny w projekcie. Jako dziecko została deportowana wraz z rodziną w kwietniu 1943 r. i dorastała u wujka w Mamer, gdzie, jak sądziła, była z nią rodzina. Po wojnie wróciła z matką do Holzem, co było dla niej dużym obciążeniem emocjonalnym.
Ich historie odzwierciedlają nie tylko ich osobiste cierpienia, ale także skutki rządów nazistowskich, które pozostawiły ciemny rozdział w Luksemburgu. Reżim nazistowski charakteryzował się nie tylko prześladowaniami myślących inaczej, ale także wprowadzonymi rozwiązaniami socjalnymi, które początkowo były postrzegane jako pozytywne zmiany. Niemniej jednak konsekwencje były druzgocące: utrata członków rodziny i izolacja spowodowana przez dyktaturę do dziś pozostawiają głębokie rany w biografiach dotkniętych nią osób.
Potrzeba pamięci i przetwarzania
Gloesener-Jacqué wielokrotnie podkreślała, jak ważne dla rozliczenia się z przeszłością jest nagranie jej biografii. „To krok we właściwym kierunku” – mówi, zwłaszcza w czasie, gdy dzieci uchodźców po raz kolejny są częścią tragicznej rzeczywistości. Jednak wielu bohaterów swoich historii zdecydowało się wycofać swoje relacje ze względów emocjonalnych lub prawnych. Roger Jacqué, który relacjonował swoje brutalne przeżycia w obozie koncentracyjnym, zmarł wkrótce po nagraniach, co dodatkowo podkreśla wagę historii przekazywanych przez współczesnych świadków.
Sanchez już myśli o ewentualnej adaptacji scenicznej zebranych biografii, aby jeszcze szerzej przedstawić te historie. Książka „Aus dem Duerf. Liewensmodelle” zawiera już poruszające historie Gloesener-Jacqué i jej brata i jest postrzegana jako ważne świadectwo przeszłości. Lex Gillen podkreśla, że publikowanie takich narracji jest niezbędne, aby zachować wspomnienia i zwiększyć świadomość przeszłości.
Biorąc pod uwagę obecną sytuację geopolityczną, potrzeba opowiadania takich historii staje się pilniejsza. Odrodzenie się tendencji nacjonalistycznych i autorytarnych w różnych częściach świata sprawia, że kontakt z historią i jej lekcjami staje się coraz bardziej niezbędny. W miarę ciągłego rozwoju społeczeństw kwestia pamiętania i radzenia sobie z historią pozostaje kluczowa.https://www.wort.lu/panorama/du-weess-dass-doheem-nach-eent-op-iech-waart/68810234.html https://www.dhm.de/lemo/kapitel/ns-regime